poniedziałek, 4 listopada 2013

Warkoczowy szalik

Szalik - Handmade Madeleine Collection
Po dłuższej przerwie prezentuję nieodłączny dodatek na chłodniejsze, jesienne dni
i oczywiście na zimę - szalik.

Ma on około półtora metra długości
i około 15 cm szerokości.

Wzór i kolor włóczki jest (na specjalne życzenie) identyczny, jak czerwonego swetra, który pokazywałam na blogu we wrześniu.


Warkocze są jednym z moich ulubionych splotów - są bardzo plastyczne i dodają dzianinie niepowtarzalnego uroku. Ponadto jest tyle rodzajów warkoczowych wzorów,
że każdy mógłby coś dla siebie wybrać, zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Oprócz warkoczy wyglądających tak jak tu - niczym splecione włosy w damskich fryzurach - są też bardziej geometryczne, jak również bardziej rozbudowane, o wielokrotnym splocie - będące tym samym bardziej skomplikowane w wykonaniu.




Mimo swojej długości szalik da się złożyć w całkiem niewielką kostkę. Jego atutem jest również to, że jest dosyć lekki, a jednak bardzo ciepły - urok ręcznie robionych dzianin polega między innymi na tym, że nie są one zbite i sztywne, tylko delikatne, miękkie, czasem lekko ażurowe. Dzięki tym cechom dobrze trzymają ciepło.  


Szalik jest wykończony kilkoma rządkami ryżu, żeby nie zwijały się końce. Warkoczowy wzór zadecydował o braku dekoracji końców - frędzle i tym podobne ozdoby nie wchodziły w grę.


Szaliki i inne dodatki zimowe mogę wykonać na zamówienie.